Liturgia




2025-04-02, Środa, Rok C, I, Dzień Powszedni albo wspomnienie Św. Franciszka z Pauli, pustelnika
Iz 49, 8-15
Ps 145
J 11, 25a. 26
J 5, 17-30
2025-04-03, Czwartek, Rok C, I, IV Tydzień Wielkiego Postu
Wj 32, 7-14
Ps 106
J 3, 16
J 5, 31-47
2025-04-04, Piątek, Rok C, I, Dzień Powszedni albo wspomnienie św. Izydora, biskupa i doktora Kościoła
Mdr 2, 1a. 12-22
Ps 34
Mt 4, 4b
J 7, 1-2. 10. 25-30

Wydarzenia


Św. Maria Egipcjanka (1 kwietnia)

Imię Marii Egipcjanki było niegdyś głośne na Wschodzie. Pisali o niej św. Cyryl Aleksandryjski, św. Zozym i św. Sofroniusz. Niestety, opisując jej życie pokutne, nie podali bliższych danych biograficznych. Kiedy miała zaledwie 12 lat, uciekła z domu rodzinnego i udała się do Aleksandrii, aby tam wieść życie rozpustne. Przez 17 lat uwodziła mężczyzn – nie dla zarobku, ale dla zaspokojenia swojej żądzy. Pewnego dnia udała się wraz z pielgrzymami egipskimi do Jerozolimy. Kiedy statek przywiózł pątników do Ziemi Świętej, Maria i tam kontynuowała swoje grzeszne życie. Przyszła jednak godzina opamiętania. W uroczystość Znalezienia Krzyża Świętego udała się do Jerozolimy, by przypatrzeć się obrzędom kościelnym. Kiedy zamierzała wejść do bazyliki Grobu Pańskiego, została jakąś niewytłumaczalną siłą odepchnięta. Miało się to powtórzyć kilka razy. Przerażona, ujrzała nad wejściem do bazyliki wizerunek Matki Bożej. Wtedy zawołała: 'Matko miłosierdzia! Skoro odrzuca mnie Twój Syn, Ty mnie nie odrzucaj! Pozwól mi ujrzeć drzewo, na którym dokonało się także moje zbawienie'. Usłyszała wtedy wewnętrzny nakaz, by iść na pustynię, nad rzekę Jordan i tam spędzić na pokucie resztę swojego życia. Przyrzekła to uczynić - i odtąd bez żadnej przeszkody mogła wejść do bazyliki, by uczestniczyć w nabożeństwie.

Żywoty świętej nie podają, ile lat Maria Egipcjanka spędziła na pokucie nad Jordanem. Miał ją przypadkowo odnaleźć kapłan, św. Zozym, który przyniósł jej po odbytej spowiedzi Komunię świętą. Zawołała wówczas słowami starca Symeona: 'Teraz, o Władco, pozwól odejść służebnicy Twojej w pokoju według słowa Twego, bo oczy moje ujrzały Twoje zbawienie'. Kiedy Zozym przyszedł do niej na drugi rok, by pokrzepić ją Ciałem Pańskim, Maria już nie żyła. Legenda głosi, że jej ciało pochowały w ziemi lwy.

 

ekai.pl


1 kwietnia w kalendarzu

1375 - św. Katarzyna ze Sieny otrzymała stygmaty,

1656 - król Jan Kazimierz złożył Śluby Lwowskie.

 

ekai.pl


Ks. Ptasznik: za mało wracamy do nauczania Jana Pawła II

Kościół trochę zatracił kontakt ze światem kultury, a Jan Paweł II był w tej kwestii wizjonerem - podkreśla w rozmowie z KAI ks. Paweł Ptasznik, przewodniczący Rady Administracyjnej Watykańskiej Fundacji Jana Pawła II. Wieloletni współpracownik papieża Wojtyły ocenia, że nauczanie Jana Pawła II o poszanowaniu życia oraz na temat rodziny i miłości małżeńskiej  jest pomijane milczeniem. Zdaniem ks. Ptasznika, w Polsce mocno działa antypapieska propaganda, podczas gdy np. we Włoszech młodzi ludzie szanują pontyfikat Jana Pawła II i wszystko co ten papież zrobił dla świata i współczesnego człowieka.

Dawid Gospodarek (KAI): Papieża Jana Pawła II często nazywa się prorokiem, w kontekście teologii, duszpasterstwa, przyszłości Kościoła, wreszcie nawet sytuacji geopolitycznej. Był papieżem II soboru watykańskiego, wskazywał ścieżki realizacji soborowych postulatów. Co z jego nauczania jest dziś według Księdza najważniejsze, w czym Ksiądz dostrzega głos proroczy? 

Ks. Paweł Ptasznik: To szeroki temat, trzeba by go rozważyć na wielu płaszczyznach. Patrzymy najczęściej od strony wiary i tego, co Jan Paweł II wniósł przez całe swoje nauczanie, do którego dzisiaj trzeba wracać, bo już trochę idzie w zapomnienie. Ja bym przede wszystkim podkreślił jego zaangażowanie w jednoczenie Kościoła na całym świecie. Jego podróże apostolskie, spotkania z rzeszami ludzi... To wszystko prowadziło do tego, że dzisiaj myślimy o Kościele w realiach globalnych.

Dziś dziennikarze pytają o to, czy kolejny papież będzie z Włoch, czy ze świata. Włosi by pewnie chcieli mieć swojego rodaka, ale dzisiaj Kościół to już jest cały świat, na wszystkich kontynentach, Kościół zjednoczony, więc naprawdę trudno to przewidywać.

czytaj dalej...

 

Dawid Gospodarek / Rzym / ekai.pl


Abp Skworc: naszą powinnością jest przekazywać młodemu pokoleniu obowiązek pamięć

Emerytowany metropolita katowicki abp Wiktor Skworc przewodniczył w poniedziałek Mszy św. w intencji ojczyzny, po której poświęcono tablicę upamiętniającą ofiary Tragedii Górnośląskiej. W homilii wygłoszonej w kościele pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Katowicach abp Skworc mówił o konieczności zachowania i kultywowania pamięci o ofiarach wydarzeń przed 80 lat oraz o tym, że ową pamięć należy przekazywać kolejnym pokoleniom. Tragedia Górnośląska to wydarzenia, które miały miejsce w 1945 roku, po wkroczeniu na teren Górnego Śląska armii sowieckiej. W tym czasie dokonywano masowych aresztowań, internowano Ślązaków, osadzano ich w obozach oraz przymusowo wywożono do pracy na terenie ZSRR.

Eucharystia pod przewodnictwem abp. Wiktora Skworca, emerytowanego metropolity katowickiego, sprawowana była w kościele parafialnym pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Katowicach. Modlitwa w intencji ojczyzny została zorganizowana z okazji 80. rocznicy Tragedii Górnośląskiej. Wydarzenia te zostały także upamiętnione na okolicznościowej tablicy, którą poświęcono po Mszy Świętej.

W homilii abp Skworc zauważył, że dzisiejsza modlitwa została zapoczątkowana już w 1945 roku, kiedy to masowo wywożono Polaków na Wschód. – Kontekst naszej dzisiejszej modlitwy nawiązuje do tych modłów, które szły w niebo z transportów i czeluści kopalni Donbasu i Karagandy oraz innych miejsc pracy, gdzie w proletariackim „raju' pracowali niewolnicy XX wieku; gdzie nieprzeliczone do dziś rzesze złożyły ofiarę z życia... – mówił arcybiskup i dodał: – Myślimy o nich wszystkich i modlimy się ofiarą Jezusa Chrystusa. W nią wpisujemy niejako z osobną każda ofiarę, każdą śmierć, każde imię, bo człowiek zawsze cierpi i umiera indywidualnie. Emerytowany arcybiskup przekonywał, że obowiązkiem ludzi jest teraz pamięć o tamtych wydarzeniach, jej kultywowanie i przekazywanie kolejnym pokoleniem. Taka postawa jednocześnie ochroni ofiary Tragedii Górnośląskiej od zapomnienia. – Zostaliśmy do tego powołani, by w eucharystycznej pamięci Kościoła, która zawsze jest modlitwą za żywych i umarłych, wyławiać z odmętów zapomnienia, krzywd i nienawiści naszych braci i siostry. I naszym obowiązkiem jest, by wywiezionych w bezkres Golgoty Wschodu przywracać życiu i świadomości mieszkańców nie tylko Górnego Śląska, lecz i całej naszej ojczyzny. Naszą powinnością jest także przekazywać młodemu pokoleniu obowiązek pamięci – nauczał abp Skworc.

 

ton / Katowice / ekai.pl


Film o odchodzeniu św. Jana Pawła II ''21.37'' już wkrótce w kinach

Już od 2 kwietnia w wielu kinach w całej Polsce widzowie będą mogli obejrzeć dokument 21.37 w reżyserii Mariusza Pilisa. Film opowiada o wyjątkowym momencie w historii – czasie odchodzenia św. Jana Pawła II i pożegnaniu, jakie zgotowały mu miliony ludzi na całym świecie. Jak podkreślają twórcy, to poruszająca refleksja nad dniami, w których emocje i wspólnota zastąpiły codzienny pośpiech.

Reżyser produkcji wyjaśnił, jak niezwykły był to okres: „Czas odchodzenia i to, co wydarzyło się po śmierci św. Jana Pawła II, to moment dziejowy. Żadne doświadczenie globalne nie zatrzymało w taki sposób czasu. To był czas wyjścia z codzienności, wejścia w inny wymiar.'Opowiada również o tym, jak dziennikarze z wyjątkową skrupulatnością relacjonowali każdy gest, a społeczeństwo trwało w zadumie i modlitwie: „W «papieskim tygodniu», którego początek wyznacza dzień i godzina śmierci papieża Polaka, było inaczej. Czas płynął powoli, jak modlitwa różańcowa, a każdy drobny gest, świadczący o ludzkiej dobroci, był skrupulatnie odnotowywany.'

Film 21.37 przedstawia te wydarzenia z perspektywy zwykłych ludzi, którzy w tamtych dniach poczuli wspólnotę i pojednanie. Reżyser jest przekonany, że dziś, gdy tak bardzo potrzebujemy jedności, ten dokument ma szczególne znaczenie: „W filmie zobaczymy, jak potrafiliśmy trwać razem w wielkim pojednaniu! Byliśmy zjednoczeni w geście miłości po stracie kogoś najbliższego!'. Dokument 21.37 pojawi się w kinach od 2 kwietnia. Szczegóły dotyczące seansów można znaleźć na stronie www.rafaelfilm.pl.

 

ar / Warszawa / ekai.pl


Kard. de Mendonca: Teilhard de Chardin jedną z najbardziej fascynujących postaci XX wieku

„Pierre Teilhard de Chardin jest jedną z najbardziej fascynujących i złożonych postaci w myśli XX wieku. Jego praca, która leży na przecięciu nauki, teologii i filozofii, stanowi odważną próbę zintegrowania kosmicznej ewolucji z duchową wizją wszechświata' – podkreśla kard. José Tolentino de Mendonça. Prefekt watykańskiej Dykasterii ds. Kultury i Edukacji napisał wstęp do książki Mercè Prats pt. „Pierre Teilhard de Chardin. Una biografia' wydanej przez watykańską oficynę Libreria Editrice Vaticana. Książka dzięki badaniom w różnych archiwach przedstawia dogłębną biografię słynnego francuskiego jezuity, teologa i paleontologa, którego myśl nadal „inspiruje' całe pokolenia myślicieli i wierzących. 10 kwietnia br. przypada 70. rocznica jego śmierci.  

Kard. de Mendonça przypomina. że „Teilhard de Chardin był jezuitą, paleontologiem i mistykiem. Jego życie naznaczone było nieustannym poszukiwaniem sensu, napędzanym zarówno przez obserwacje naukowe, jak i duchową kontemplację. Urodzony w 1881 roku we Francji, dorastał w środowisku bogatym w bodźce kulturowe i duchowe. Jego jezuicka edukacja zapewniła mu solidne podstawy teologiczne, podczas gdy jego praca naukowa postawiła go twarzą w twarz z wielkimi pytaniami o ewolucję i naturę człowieka. Wiara i nauka ukształtowały jego myśl, która wyróżnia się zdolnością do integrowania różnych perspektyw w jednolity światopogląd'. Zwraca uwagę, że centralnym punktem myśli Teilharda jest idea, że wszechświat nieustannie ewoluuje w kierunku większej złożoności i głębszej świadomości. „Ta «teologia ewolucji», jak często jest nazywana, jest jednym z jego najbardziej oryginalnych i prowokujących spostrzeżeń. Dla Teilharda ewolucja nie jest po prostu procesem biologicznym, ale kosmicznym ruchem obejmującym całe stworzenie. Wszechświat, w jego wizji, jest animowany przez wewnętrzną siłę, która napędza go w kierunku punktu omega, terminu ukutego przez Teilharda na oznaczenie wierzchołka ewolucji, gdzie ludzka i boska świadomość łączą się w harmonii' – czytamy we wstępie kardynała.

Kard. de Mendonça przypomina, że myśl Teilharda wzbudziła wiele dyskusji, zarówno w społeczności naukowej, jak i w sferze teologicznej. Z jednej strony, jego pogląd na ewolucję jako proces wewnętrznie zorientowany na transcendencję wywołał pytania o zgodność jego idei z teorią darwinowską. Z drugiej strony, jego śmiałość w reinterpretacji wiary katolickiej w świetle odkryć naukowych wywołała mieszane reakcje w Kościele. Pomimo kontrowersji, a może właśnie z ich powodu, jego myśl nadal wywiera głęboki wpływ, inspirując nowe pokolenia myślicieli i wierzących. Kardynał zwraca dalej uwagę, że szczególnie istotnym aspektem myśli Teilharda jest jego głęboki optymizm. W czasach, gdy postęp często wiąże się z ryzykiem i niebezpieczeństwami, Teilhard zachęca nas do postrzegania ewolucji nie tylko jako źródła konfliktów, ale także jako szansy na rozwój jako gatunku i jako jednostek. „Jego optymizm nie jest naiwny, ale zakorzeniony w głębokiej wierze w zdolność człowieka do współpracy z twórczymi siłami wszechświata' – stwierdza kard. de Mendonça. Jego zdaniem innym znaczącym wkładem Teilharda jest jego refleksja nad miłością jako siłą kosmiczną. „Dla Teilharda miłość nie jest tylko sentymentem czy cnotą moralną, ale fundamentalną siłą, która prowadzi ewolucję w kierunku większej jedności i złożoności. Ten aspekt jego myśli, który Prats rozwija z wielką głębią, oferuje nowe spojrzenie na naturę miłości i jej rolę w naszym życiu osobistym i zbiorowym' – czytamy we wstępie.

 

tom / Watykan / ekai.pl


Ile zabrano Kościołowi w Polsce, a ile państwo jest wciąż winne?

Lewica zgłosiła postulat likwidacji Funduszu Kościelnego. Fundusz ten stanowi rodzaj rekompensaty ze strony państwa za zrabowane majątki Kościoła katolickiego i innych wyznań, służące przez wieki do finansowania ich działalności charytatywnej, edukacyjnej i kulturotwórczej. Tymczasem do dziś państwo polskie nie zwróciło  Kościołowi katolickiemu ok. 60 tys. ha zagarniętych ziem. Warto przyjrzeć się skali zaboru dóbr kościelnych oraz późniejszej ich rewindykacji, co czynimy w niniejszej analizie.  

Ile zabrano Kościołowi?

Obszar nieruchomości, jakie posiadał Kościół katolicki w Polsce przed 1939 r. (w dwóch swych obrządkach rzymsko- i greckokatolickim) wynosił 377 tys. 885, 4 ha. Po utracie ziem wschodnich Rzeczypospolitej na skutek ich okupacji przez Armię Czerwoną od września 1939 r. oraz decyzji o zmianie granic podjętej przez mocarstwa w 1945 r., Kościołowi katolickiemu pozostało z tego 168 tys. 963, 9 ha. Na skutek okupacji sowieckiej i zmiany granic osoby prawne Kościoła katolickiego w Polsce utraciły bezpowrotnie 208 tys. 921, 5 ha, czyli ponad połowę swego stanu posiadania.

Szczegółowo wylicza to ks. prof. Dariusz Walencik w raporcie: 'Regulacje prawne - nacjonalizacja – rewindykacja. Nieruchomości Kościoła katolickiego w Polsce w latach 1918 – 2012', Katowice 2013. Raport ten jest najszerszym w Polsce źródłowym opracowaniem prezentującym skalę zaboru dóbr kościelnych w Polsce przez władze komunistyczne. Został przygotowany na zlecenie ówcześnie działających Komisji Konkordatowych Rządu i Episkopatu. Wyników tego raportu nikt dotąd nie podważył, należy więc go uznać za obowiązujący.

czytaj dalej...

 

Marcin Przeciszewski / Warszawa / ekai.pl


Historyk ochrzcił się w wieku 50 lat, jest ministrantem i ewangelizuje w swojej firmie

W centrum Gorzowa Wielkopolskiego od wielu lat działa punkt usługowy Cartrige Land. Plakaty na jego wielkiej szybie wystawowej przypominają m.in., że Bóg człowieka kocha, a zło jest brakiem Boga w jego życiu, zalecają, aby czytać Biblię, bo w niej jest ukryte Niebo. O odnalezieniu Boga i przyjęciu sakramentu Chrztu św. w wieku 50 lat opowiada właściciel zakładu Mariusz Kawala, z wykształcenia historyk, który jest ministrantem w katedrze WNMP.

Wanda Milewska (KAI): Skąd się wziął pomysł, aby treści ewangeliczne umieścić na szybie, obok informacji o wymianie tuszu, czy napełnianiu tonera?

- Myślę, że każde miejsce jest dobre do tego aby przypominać o Bogu. Akurat ten pomysł zaproponował mi kolega, a ja stwierdziłem, że dlaczego nie, tym bardziej, że jest tu dużo miejsca na szybie. Od razu przystąpiłem do realizacji.

A dlaczego tu, w sklepie ma pan tak wiele sakralnych obrazów?  

- Wynika to z tego, że ja chcę nadrobić stracony czas. Mam 65 lat, choć wiele osób twierdzi, że nie wyglądam  na tyle. Ja dopiero po skończeniu 50 roku życia zostałem ochrzczony. Do tego czasu byłem poganinem, materialistą, ateistą. Teraz proszę Boga, żeby pozwolił mi żyć sto lat, abym mógł choć w połowie nadrobić ten czas, który zmarnowałem i oddać go Jemu. Od kilku lat jestem ministrantem i prawie codziennie o godz. 7 służę do Mszy św. w katedrze.

czytaj dalej...

 

Wanda Milewska / Gorzów Wielkopolski / ekai.pl


Komisja Wychowania Katolickiego: stanowczy sprzeciw wobec ograniczania lekcji religii

Komisja po raz kolejny stanowczo sprzeciwia się ograniczeniom wobec lekcji religii takim jak: redukcja zajęć z religii do jednej godziny tygodniowo oraz umieszczenie zajęć na pierwszej lub ostatniej godzinie w planie lekcyjnym. Należy podkreślić i przypomnieć, że są to zmiany wprowadzone bez wymaganego przez prawo porozumienia pomiędzy stroną kościelną i rządową. Zabrakło więc poszanowania praworządności – czytamy w komunikacie z posiedzenia Komisji Wychowania Katolickiego Konferencji Episkopatu Polski, które odbyło się 27 marca 2025 r.

Ponadto członkowie i konsultorzy Komisji Wychowania Katolickiego z zaniepokojeniem patrzą na kwestię wprowadzenia przedmiotu „edukacja zdrowotna'. „Wnikliwej analizy podstawy programowej do nauczania edukacji zdrowotnej dokonał doktor Zbigniew Barciński. Zwrócił on uwagę na antyrodzinny charakter dokumentu. Zachęca się wszystkich wiernych, księży, rodziców, uczniów i samych nauczycieli religii, aby dostrzegli i głęboko rozważyli niebezpieczeństwa płynące z niektórych proponowanych treści, które są niezgodne z nauczaniem Kościoła. Człowiek wierzący nie może ich akceptować' – czytamy w komunikacie.

Uczestnicy spotkania podjęli także dyskusję nad nową podstawą programową do nauczania religii. „Prace są na zaawansowanym etapie. Prowadzone konsultacje pozwolą na wypracowanie jak najlepszych założeń programowych dla nauczania religii w Polsce. Jednocześnie w czasie obrad podkreślono, że do czasu wprowadzenia nowych podręczników nauczanie będzie odbywać się na dotychczasowych materiałach i podręcznikach' – podaje komunikat.

komunikat z posiedzenia Komisji Wychowania Katolickiego KEP

 

BP KEP / Warszawa / ekai.pl


Caritas Polska rusza z pomocą po trzęsieniu ziemi w Azji

Caritas Polska rusza ze zbiórką dla osób poszkodowanych w trzęsieniu ziemi w Azji Południowo-Wschodniej. Pomoc można przekazywać przez stronę www.caritas.pl oraz za pomocą BLIKA, o treści TRZESIENIE na numer 668 07 00 00.

Caritas Polska jest w stałym kontakcie z Caritas Internationalis, która na bieżąco monitoruje sytuację i potrzeby w miejscach dotkniętych kataklizmem. 

Trzęsienie ziemi o magnitudzie 7,3 nawiedziło w piątek Bangkok, stolicę Tajlandii, którą zamieszkuje około 17 mln ludzi.  Według władz Tajlandii zginęło 9 osób, a co najmniej 100 uważa się za zaginione. Epicentrum znajdowało się w sąsiedniej Mjanmie, gdzie liczba ofiar to co najmniej 144 osoby i ponad 700 rannych.

Jak możesz pomóc?

- dokonując wpłat: na stronie caritas.pl 

- wybrać przelew tradycyjny, wpłacając dowolną kwotę na konto o numerze 77 1160 2202 0000 0000 3436 4384 tytułem wpłaty TRZESIENIE 

- zrobić przelew BLIK na telefon o treści TRZESIENIE przesłany pod numer +48 668 070 000 

 

Caritas Polska / Warszawa / ekai.pl


Papieski tweet






Jesteś naszym 1589847 gościem od 01.01.2017

Zasady przetwarzania danych

Dotyczące danych z formularza wysyłanych ze strony.

Dane z powyższego formularza będą przetwarzane przez naszą firmę jedynie w celu odpowiedzi na kontakt w okresie niezbędnym na procedowanie przekazanej sprawy. Podanie danych jest dobrowolne, ale niezbędne do przetworzenia zapytania. Każda osoba posiada prawo dostępu do swoich danych, ich sprostowania i usunięcia oraz prawo do wniesienia sprzeciwu wobec niewłaściwego przetwarzania. W przypadku niezgodnego z prawem przetwarzania każdy posiada prawo do wniesienia skargi do organu nadzorczego. Administratorem danych osobowych jest Parafia św. Jadwigi Śląskiej w Katowicach-Szopienicach, siedziba: Katowice, Plac Powstańców Śląskich 3.